wrz 12 2005

Coś nie jest tak...


Komentarze: 1

Ogólnie mówiąc jestem przybita... Ale też obojętna na uczucia... Rano wsadziłam sobie głowe między futryne a drzwi i pierdolnęłam sie kilka razy w łeb... To nie było to mądre posunięcie... Ale bede to praktykować dopóki nie zmądrzeje... A moze wcale nie zmądrzej... to sobie rozwale głowe... Trudno sie mówi... Za błędy się płaci... Kupiłam sobie nowe spodnie... Na informatyce wiedziałam więcej niż cała grupa razem wzięta... Na wf biegałam ile mogłam... czyli bez wytchnienia tyle i mi kazano... Na całe szczęście moja głupota jednak nie została ukarana... Kto wie ten wie... Chłopak się nie obraził, i jest spoko... Ale nici z czegoś bliższego... Ja to sobie potrafie spierdolić życie... KUrwa... W mat-infie mają jednego chłopca, który przykłuł moją uwagę... Wysoki brunet... Najsssssss... Dziś widziałam Krzysia... Ech... Wspomnienia to najpiękniejsze co nam pozostaje... Gdybyś wrócił... Tomuś dziś przyniósł swój aparacik... Wypowiedział mi wojnę... Zrobi mi zdjęcie z zaskoczenia... To jest niemożliwe... Nikomu jeszcze się to nie udało... No i co tam? Głupota to moja specjalność... Jestem pierdolnięta...

kontrasty : :
Rafał
12 września 2005, 20:05
Kolejny mój komentarz, z serii: przyczytane i odnotowane.

Dodaj komentarz